Już w niedzielę największa impreza biegowa w naszym mieście! Poznajcie sylwetki pacemakerów biegu
Niespełna kilka dni dzieli nas od największej imprezy biegowej w naszym mieście. Już 14 października tłumy biegaczy przemkną ulicami naszego miasta. Zamknięto już zapisy internetowe do Biegu Głównego. Numery startowe uprawniające do udziału w Biegu na 10 km wykupiło prawie 800 osób. Wśród nich jest aż ponad 250 żorzan. Zgodnie z limitem biegu wynoszącym 990 osób, w dniu imprezy od godziny 8.00 będzie można jeszcze dokonać rejestracji i opłaty do Biegu Głównego. Organizatorzy mocno wierzą że w imprezie towarzyszącej „Biegu po Zdrowie” frekwencja zbliżona będzie do ubiegłorocznej edycji. Przypomnijmy że do tego biegu na dystansie 2,5 km zapisać się będzie można tylko w dniu imprezy. Sekretariaty czynne będą od 8.00 i tylko do 10.00, a limit uczestników wynosi 900 osób. Według prognoz pogody w niedziele w Żorach nie zabraknie słońca, dlatego też dobrze już dziś zaplanować swój udział i pobiec rodzinnie po zdrowie. Warto wcześniej zapoznać się z regulaminami biegów oraz zasadami rejestracji. Zapraszamy aktywnych mieszkańców do udziału a pozostałych do kibicowania na starcie i mecie oraz na trasie biegu. Na wszystkich, którzy dotrą do mety czekają pamiątkowe medale, które można już zobaczyć na oficjalnej stronie biegu. Nie lada atrakcją dla zawodników i kibiców, biedzie już wcześniej zapowiadany, udział w roli gościa specjalnego Justyny Święty-Ersetic dwukrotnej złotej medalistki tegorocznych ME w lekkiej atletyce z Berlina. Wspólna fotografia, zdobyty autograf czy wspólny udział w Biegu na dystansie 2,5 km z naszą lekkoatletką pewnie przekona niezdecydowanych do udziału w imprezie. Zapraszamy już dziś na start wielkiego biegania w Żorach.
Uwaga, utrudnienia w ruchu drogowym.
Uwaga mieszkańcy! W związku z organizacją biegu od 10.45 do 14.00 zamknięty zostanie ruch samochodowy na całym odcinku trasy. Szczegółowa mapa dostępna na stronie bieguliczny.zory.pl. Informujemy również iż niemożliwy będzie wjazd oraz wyjazd z parkingów przy ul. Folwareckiej zarówno przy hali jak i przy targowisku od godz. 10.00 do 14.00 gdzie usytuowany będzie start i meta biegów.
Poznajcie sylwetki pacemakerów biegu
60 min / Ewa Kałus i Marta Basek
- Z wielką przyjemnością poprowadzimy grupę na godzinę w naszym kochanym mieście. Na co dzień biegamy tu w Żorach w grupie HRmax Żory. Bieganie to nasza wspólna pasja. Ewa biega od ponad 8, a Marta od ponad 5 lat. Najbardziej lubimy biegać po górach, a w tym roku udało mam się wspólnie ukończyć Bieg Rzeźnika. Prowadzenie grupy nie jest nam obce, razem byłyśmy pacemakerkami na półmaratonie w Dąbrowie Górniczej, w czerwcu na Półmaratonie Księżycowym w Rybniku, a w zeszłą „zającowałyśmy” na największej imprezie biegowej w naszym województwie Półmaratonie Silesia. Osobno też prowadziłyśmy nie raz grupy na różnych biegach. Służymy swoim doświadczeniem, gdyż sporo kilometrów za nami i gwarantujemy, że w naszej grupie nie będzie czasu na nudę, a uśmiech będzie Wam towarzyszył od pierwszego kroku do samej mety. Do zobaczenia na starcie :)
55 min / Edyta Rutkowska i Łukasz Kropisz
- Nie możemy się do czekać, kiedy razem z grupą na „55” staniemy na lini startu, a po 55 minutach przebiegniemy razem linię mety. To dla nas przywilej i odpowiedzialność by pomóc biegaczom bić rekordy życiowe. Edyta jest ambitną biegaczką, która swoją pasję realizuje na ulicy i w górach. Łukasz zaczął biegać by nadążyć za swoją córką, potem bieganie zamieniło się w pasję realizowaną od 4 lat. Łukasz trzyma się pewnej maksymy przeczytanej w magazynie biegowym „Jak jestem zmęczony biegam wolniej, jak wypoczętym biegam szybciej” Widzimy się na starcie w Żorach :)
50 min / Katarzyna Bienioszek i Mariusz Wuwer
- Hej Mam na imię Kasia,biegam już parę lat i nie wyobrażam sobie życia bez biegania. Będę prowadziła grupę biegaczy na 50 minut. Zapraszamy razem z Mariuszem wszystkich którzy chcą ukończyć bieg w tym czasie. Mam nadzieje że dobrze będzie się nam razem biegło. Będziemy nawzajem się wspierać podczas zdobywania ulicy Miłej i cieszyć zbiegiem z Wodzisławskiej :)
- Hej jestem Mariusz. Przygodę z bieganiem zacząłem w sierpniu 2012 roku. Początkowo truchtałem aby zrzucić kilka kilogramów lecz z czasem wciagłem się na dobre :) . W Żorach właśnie tworzyła się grupa biegowa HRmax Żory, której oczywiście zostałem członkiem i do dziś dnia nakręcamy się wzajemnie. Jesienią 2013 roku przebiegiem swój pierwszy maraton we Wrocławiu i to był strzał w dziesiątkę. W ciągu roku skompletowałem piec maratonów do Korony Maratonów Polskich i ciągle mi mało :) . W 2015 spełniło się też jedno z moich marzeń: Berlin Maraton. Aktualnie z braku czasu biegam mniej ale z przyjemnością poprowadzę grupę na Zorskim Biegu Ulicznym na 50 minut z koleżanką Kasią Bienioszek z którą wspólnie zrobiliśmy Bieg Rzeźnika w 2015 :)
45 min / Grzegorz Cieciak i Marek Jacko
- Cześć, nazywam się Grzegorz. Żorski bieg uliczny będzie moim debiutem w roli pacemakera. Po roku biegania dołączyłem do grupy HRmax w której jestem od 4 lat. W ciągu nich ukończyłem 6 maratonów i wiele biegów na krótszych dystansach. Poprowadzę grupę na 45 minut. Do zobaczenia na starcie.
- Cześć nazywam się Marek przygodę z bieganiem zacząłem na tej trasie jesienią 2011 roku. Biegam dystanse od krótkich do długich (maratony). Biegając na zawodach jako członek klubu HRmax Żory doceniałem udział zająców pozwalających skupić się na biegu, bez kontrolowania tempa. Następnie kilkukrotnie prowadziłem grupę na zawodach, służę swoim doświadczeniem, będzie ciekawie. Z wielką przyjemnością poprowadzę Was na czas 45 minut. Do zobaczenia na starcie.
40 min / Wojtek Korzusznik
- Hej, nazywam się Wojtek i z radością zostanę Waszym pacemakerem na złamanie 40 minut. Za moją kandydaturą stoi 17-letni staż biegowy, wielokrotne „łamanie” 40 minut i pozytywne nastawienie. Posiadam w swoim życiorysie biegowym szeroki zakres biegów, od mili (tak, tej z napojami co 400m :) aż po nieśmiałe ultra, od zawsze jednak uważałem asfalt za swój naturalny habitat. Sukcesów biegowych w zasadzie u mnie brak ale parę „pudeł” w biegach lokalnych, złamanie 3 godzin w maratonie czy zajęcie 21. miejsca w Polsce podczas ubiegłorocznej edycji Wings for Life – cieszą i to bardzo. Nie będę Was oszukiwał, to mój debiut w roli „zająca” i bardzo stresuję się, by poprowadzić grupkę jak po sznurku i dowieźć do mety jak największą liczbę pretendentów do życiówki z trójką z przodu. Niemniej, zawsze musi być debiut w danej specjalności, tym bardziej cieszę się, że będę mógł wystąpić u przyjaciół z Żor, jako, że jestem biegaczem zza miedzy, reprezentującym biegaczy z Luxtorpedy Czerwionka. Obiecuję, że dam z siebie wszystko, będę służył wsparciem i doświadczeniem podczas naszego niespełna 40-minutowego biegu. Do zobaczenia na starcie!
